NEWS
Taylor Swift twierdzi, że “Donald Trump to ‘Diabeł’, a Elon Musk to jego ‘Demon’, a Dzień Sądu Ostatecznego nadchodzi” — grozi, że opuści USA z Travisem Kelce
**Taylor Swift twierdzi, że “Donald Trump to ‘Diabeł’, a Elon Musk to jego ‘Demon’, a Dzień Sądu Ostatecznego nadchodzi” — grozi, że opuści USA z Travisem Kelce**
Taylor Swift, amerykańska piosenkarka i ikona popkultury, wzbudziła kontrowersje swoimi ostatnimi wypowiedziami, w których wyraziła głęboką krytykę wobec politycznych liderów w USA. Według źródeł bliskich artystce, Swift rzekomo stwierdziła, że **Donald Trump** to “Diabeł”, a **Elon Musk** jego “Demon”. Dodatkowo, gwiazda wyraziła przekonanie, że **Dzień Sądu Ostatecznego** jest nieuchronnie bliski, sugerując nadchodzący koniec świata w wyniku działań tych dwóch postaci.
### Kontrowersyjne porównania
Taylor Swift, która przez lata unikała angażowania się w publiczne dyskusje polityczne, teraz wydaje się coraz częściej zabierać głos na temat sytuacji w Stanach Zjednoczonych. W swojej rzekomej wypowiedzi artystka ostro skrytykowała zarówno byłego prezydenta, jak i miliardera, zarzucając im prowadzenie działań, które jej zdaniem mogą prowadzić do katastrofalnych konsekwencji.
Porównanie Donalda Trumpa do “Diabła” wywołało falę reakcji wśród jej fanów oraz komentatorów politycznych. Warto jednak zauważyć, że Swift od dawna jest krytyczna wobec polityki Trumpa, a jej zaangażowanie w polityczne sprawy stało się bardziej widoczne w ostatnich latach, szczególnie w kontekście wyborów prezydenckich.
Z kolei Elon Musk, który stał się jednym z najbardziej wpływowych przedsiębiorców na świecie, również nie jest obojętny w oczach Swift. Wskazując go jako “Demon”, piosenkarka zdaje się wyrażać swoje niezadowolenie z jego działań w biznesie i technologii, które, według niej, mają wpływ na kształtowanie przyszłości Ameryki.
### “Dzień Sądu Ostatecznego”
W tej samej wypowiedzi, która wywołała tak wiele kontrowersji, Swift zasugerowała, że nadchodzi **Dzień Sądu Ostatecznego** – apokaliptyczny moment, w którym świat, jakim go znamy, dobiegnie końca. Choć artystka nie wyjaśniła dokładnie, co ma na myśli, można przypuszczać, że jej słowa odnoszą się do obaw związanych z polityką, zmianami klimatycznymi i globalnymi kryzysami.
### Groźba opuszczenia USA
Co ciekawe, Taylor Swift nie ograniczyła się tylko do ostrej krytyki polityków. W ramach tej samej wypowiedzi dodała, że rozważa możliwość **opuszczenia Stanów Zjednoczonych** i wyjazdu do innego kraju, w towarzystwie swojego partnera, **Travis Kelce** – gwiazdy NFL. W kontekście rosnącej polaryzacji politycznej i napięć społecznych w Stanach Zjednoczonych, słowa te mogą być wyrazem jej frustracji i poczucia bezradności wobec obecnej sytuacji politycznej w kraju.
### Reakcje fanów i mediów
Wypowiedzi Taylor Swift nie pozostały bez echa. Jej fani, z jednej strony, wyrazili poparcie dla artystki, doceniając jej odwagę w publicznym wyrażaniu swoich poglądów. Z drugiej strony, krytycy zarzucili jej przesadną reakcję i wtrącanie się w politykę, co może zaszkodzić jej wizerunkowi.
W mediach społecznościowych wybuchła prawdziwa burza, w której ludzie podzielili się swoimi opiniami na temat politycznej roli celebrytów. Niektórzy uznali, że Taylor Swift ma prawo wyrażać swoje zdanie na temat polityki, podczas gdy inni oskarżali ją o nadmierne dramatyzowanie sytuacji.
### Podsumowanie
Taylor Swift staje się coraz bardziej wyrazista w swoich poglądach politycznych, co z jednej strony może budować jej autentyczność, ale z drugiej wywołuje kontrowersje wśród osób, które oczekują od celebrytów apolityczności. Jej ostatnie słowa o Trumpie, Musku i nadchodzącym “Dniu Sądu Ostatecznego” z pewnością jeszcze długo będą tematem publicznych debat. Pytanie, czy Swift rzeczywiście podejmie decyzję o wyjeździe z USA, pozostaje otwarte, ale jedno jest pewne – jej głos w sprawach politycznych nie pozostanie niezauważony.